Pies jest w moim życiu od całkiem niedawna – w czerwcu 2021 roku znalazłam go w zalesionym Roztoczańskim Parku Narodowym i nazwałam Lampo. Szczerze? Nie mam pojęcia, jak wcześniej mogłam funkcjonować bez niego. Niektórzy właściciele psów narzekają, gdy muszą wyjść z pupilem na spacer. Ja na szczęście nie mam tego problemu. Wychodzę na dwór z Lampo nawet pięć razy dziennie i sprawia mi to wielką satysfakcję. Dlaczego warto chodzić z psem na spacer?
Badania naukowe mówią same za siebie!
W ostatnich badaniach naukowcy dowiedli, że obok pływania najzdrowszą aktywnością dla człowieka jest spacer. Niby każdy to wie, a jednak często stroni od obowiązku dłuższej przechadzki z czworonogiem. Zupełnie niepotrzebnie. Pies podobnie jak człowiek potrzebuje ruchu, a poprzez ciągłe węszenie i wyszukiwanie nowych kryjówek stymuluje swój mózg, pobudzając go do pracy. Dla człowieka spacery z psiakiem również przynoszą wiele korzyści. Warto je poznać! Jeśli uważasz wyjścia ze zwierzęciem za przykry obowiązek, może zmienisz zdanie!
Spacer z psem – zalety
Spacerowanie z psem zwiększa krążenie krwi. Naczynia krwionośne się rozszerzają, mózg jest bardziej dotleniony, a nasze samopoczucie od razu zmienia się na lepsze (produkcja endorfin redukuje poziom hormonu stresu). Podczas spaceru pracują wszystkie mięśnie – nóg, pleców, pośladków, rąk, brzucha. Wymienione partie biorą więc czynny udział w miarowym marszu. Można powiedzieć, że spacer z psem jest przyjemnym treningiem cardio. Sama zauważyłam zmiany w swoim ciele. Akurat mój pies drepcze na krótkich łapkach bardzo szybko, ja również nie należę do osób, które na co dzień chodzą wolnym krokiem. Już po czterech tygodniach dostrzegłam, że moje uda stały się szczuplejsze, a tkanka tłuszczowa na brzuchu wyraźnie zmalała.
Spacer z psem – jako terapia
Nie wiem, jak jest w waszym przypadku, ale spacerowanie z psem bardzo mnie uspokaja. Wielką radość sprawia mi obserwowanie mojego czarno-białego kundelka podczas zabawy z innymi psami, gdy biega za piłką lub prosi mnie o smaczka. Przecież istnieje coś takiego jak dogoterapia, czyli wykorzystanie kontaktu z psem, jako formy terapii. Bliska relacja z czworonożnym przyjacielem może pomóc w trudnych życiowych chwilach, a systematyczne spacery z nim uspokoić i zniwelować wszelkie stany lękowe.
Jeśli więc masz pieska, nie narzekaj na to, że musisz wychodzić z nim na spacer. Ciesz się każdą chwilą spędzaną z nim na dworze. Jestem pewna, że dostrzeżesz wiele związanych z tym plusów. Twój pies na pewno będzie Ci wdzięczny!
To jest rozrywkowe zajęcie samo w sobie. Kocham widok mojego psa kiedy się bawi i jest szczęśliwy na zewnątrz.